KRYSZTAŁ STRONIE ŚLĄSKIE-KAROLINA JAWORZYNA ŚL.1:2(0:0)
0:1 66'M.Krawczyk(Czykieta)
1:1 67'Lasota
1:2 75'M.Ptak(Ignatowicz)
Kryształ:Cieśla- Majcher, Stasiak, P.Kowalewski, Niewiadomy, Hatalski, Nowik, Błachut, Lasota, Haydon(58'Bugajski), Kowalczyk(46'M.Kowalewski)
Karolina:Burdzy, -Myśliński(76'-R.Charytanowicz), Krzeczowski, Krupczak, Czykieta, -Dąbrowski(ż),M.Krawczyk, Ptak(86'Bal), Kurzeja, -Ignatowicz, Krzak
sędzia główny:Tomasz Makowski,asystenci:1-Krzysztof Dłużniak, 2-Robert Grzebowski -KS Wałbrzych
Dobrze zainaugurowali rundę wiosenną seniorzy Karoliny wygrywając na trudnym terenie w Stroniu Śląskim z miejscowym Kryształem 2:1(0:0).Poczatek pierwszej połowy był nudny,niewiele sie działo akcję rozgrywane były w obszaże środka boiska.Nasi groźną sytuację przeprowadzili dopiero w 26' kiedy to Dąbrowski będąc w doskonałej sytuacji,pogubił się w polu karnym Kryształu.Im bliżej końca pierwszej połowy gospodarze zaczęli stwarzać sobie bramkowe akcje.W 30' Burdzy broni strzał Kowalczyka,ten sam zawodnik jeszcze dwukrotnie zagroził naszej bramce najpierw w 37'kiedy sztrzelał za pola karnego nie celnie obok lewego słupka ,a w 42' ponownie na swoim miejscu znalazł się Burdzy.Jeszcze raz w 44'Burdzy ratuje nasz zespół od utraty bramki po strzale Nowika.
W drugiej połowie to Karolina przejmuje inicjatywę na boisku i to my mamy sytuację na bramkę.Najpierw M.Krawczyk chciał zaskoczyć bezposrednio z rogu Cięślę,jednak ten przenosi piłkę nad poprzeczką.W 55' ponownie M.Krawczyk oddaję strzał na bramkę Kryształu tym razem piłka mija prawy słupek.Jednak w 66'cieszymy się z prowadzenia 1:0,z prawej strony boiska Czykieta wrzuca piłkę w kierunku pola karnego gospodarzy, obronca Kryształu nie zdążył przeciąć podania głową,piłka ląduję pod nogmai Marcina Krawczyka ,który płaskim strzałem pakuje piłke do siatki.Jednak długo się nie cieszymy z prowadzenia,bo zachwilę Czykieta gubi piłkę z lewej strony,przechwytuje ją Lasota objechał jeszcze Myślińskiego i płaskim strzałem w prawy róg pokonał Burdzego.Nie załamało to naszych zawodników,którzy walczyli jeszcze z wiekszym impetem.W 76'Ignatowicz pociagnął prawą stroną pod koncową linię i posłał mocną piłkę wzdłuż bramki Cieśli a tam czychał Mateusz Ptak,który wślizgiem wepchał pilkę do bramki tuż przy lewym słupku.Do końca meczu była nerwówka Kryształ chciał wyrównać ale nasi dzielnie się bronili,zaczęły sie faule.Sędzia spotkania dolicza jesze 4 minuty,które przerobiły się na 6.Tak więc z dalekiego Stronia Karolina przywozi 3pkt.
podsumowanie 19 kolejki na:http://ligiwalbrzych.futbolowo.pl
źródło:własne